Miączyński Kajetan Adam Jan h. Suchekomnaty (1751?–1801), konfederat barski, poseł na sejmy, generał wojsk kor. i rosyjskich, targowiczanin. Ur., wg akt Szkoły Rycerskiej, na Podlasiu w r. 1751, a na podstawie stwierdzeń Żychlińskiego 5 I 1754; datę późniejszą należy jednak traktować raczej jako datę chrztu, a nie urodzin. Syn Antoniego (zob.) i Doroty Woronieckiej, młodszy brat Józefa (zob.), był dziedzicem dóbr rodowych Miączyna w woj. bełskim, właścicielem Miropola w Żytomierskiem, części Połajewa w pow. poznańskim, Pawłowa i Dzwonowa w woj. gnieźnieńskim oraz Tajkur i Radziwiłłowa na Wołyniu. Dn. 28 VIII 1769 przystąpił do konfederacji barskiej woj. bełskiego. W stopniu rotmistrza przez przeszło 8 miesięcy brał udział w partyzantce pod komendą swego brata Józefa, marszałka bełskiego. W początkach maja 1770, przy pomocy płka Jana Ksawerego Drosta, opanował w Gródku Jagiellońskim regiment konny buławy polnej kor. płka R. Wieniawskiego. Ale zaraz potem z częścią tego regimentu pod tymże Gródkiem został doszczętnie rozbity przez oddziały ppłka Jełczaninowa i płka Traubenberga. M. znalazł ocalenie w domu. Ojciec, chcąc przeszkodzić mu w powrocie do konfederacji, umieścił go w Szkole Rycerskiej. Po kilku miesiącach zbiegł M. jednak do szeregów brata (1771), gdzie dosłużył się stopnia pułkownika. Latem 1771 miał wyruszyć z płkiem Grabskim i mjrem Antonim Paszkowskim na Litwę, ale 16 VII poniósłszy ciężką klęskę pod Dobromilem (w ziemi przemyskiej), dostał się do niewoli. Wykupiony przez ojca, po złożeniu recesu powrócił do domu. Dn. 23 II 1774 otrzymał tytuł generał-adiutanta królewskiego.
Politycznie związał się z Franciszkiem Ksawerym Branickim, hetmanem w. kor. Pełnił funkcję jego adiuntanta oraz zabiegał o jego interesy na sejmikach ziemskich (wołyńskim, włodzimierskim – woj. czernihowskiego, bełskim, chełmskim). Dn. 3 X 1777 został rotmistrzem kawalerii narodowej, 11 XI 1778 szefem 5 p. Przedniej Straży, w r. 1780 kawalerem Orderu Św. Stanisława, wreszcie 11 VIII 1781 generalnym inspektorem kawalerii wojsk kor., kupując wszystkie te stopnie od poprzedników. W r. 1785 dostał stopień generał-majora oraz Order Orła Białego. Jako klient hetmana Branickiego posłował z woj. czernihowskiego na sejmy w l. 1778, 1782 i 1784, a z woj. wołyńskiego na sejm 1786. Z ramienia sejmu 1778 i 1780 r. był członkiem Komisji Skarbu Kor., skwitowany ze swej działalności przez sejmy w l. 1780, 1782 i 1784. Na sejmie 1782 r., występując 22 X w obronie chorego bpa krakowskiego Kajetana Sołtyka, zaatakował gwałtownie kapitułę krakowską i Radę Nieustającą. Na sejmie grodzieńskim 1784 r. został członkiem sądu sejmowego, a w okresie międzysejmowym pełnił funkcję sędziego w kadencji piątej (1 VI – 30 IX 1786). W r. 1785 przedłożył Komisji Skarbowej memoriał w sprawie ożywienia handlu z Turcją i Rosją, wykorzystany przez Komisję. W r. 1778 sprzedał wspólnie z bratem Józefem Adamowi Ponińskiemu dobra Siemień (8 wsi) w woj. lubelskim, a Andrzejowi S. Młodziejowskiemu dobra Tajkury, Miropol i in. w woj. wołyńskim, w tymże województwie sprzedał w r. 1786 Michałowi Czackiemu, w imieniu swoim i nieobecnego w kraju brata Józefa, dobra sieleckie.
W tym czasie M. dał się poznać jako zręczny i szczęśliwy gracz karciany. Uprawiając ten hazard z najbogatszymi przedstawicielami krajowej i obcej arystokracji, ogrywał swych partnerów na setki tysięcy złotych. Głośne były jego tzw. «msze szulerskie»; gdy zgrany do cna ksiądz Michał Sierakowski, kanonik przemyski, przegrał jeszcze dodatkowo 50 mszy, odprawiał je następnie przez 50 dni wobec licznie zebranych kompanów M-ego w kościele Św. Krzyża w Warszawie. W czerwcu 1787 wziął udział za wygrane pieniądze w głośnej trzydziestoosobowej eskapadzie z Kamieńca Podolskiego przez Ukrainę, Chersoń, Morze Czarne do Konstantynopola. Na czele wyprawy stała słynna z urody Greczynka Zofia Wittowa. M. pełnił obowiązki administratora i skarbnika. Nad Bosforem zaprzyjaźnił się z posłem rosyjskim Jakubem Bułhakowem. Po wybuchu wojny rosyjsko-tureckiej przerwano dalsze wojaże i M. w listopadzie powrócił przez Wiedeń do Warszawy. Jako człowiek Branickiego został wybrany posłem czernihowskim na Sejm Czteroletni («jako bywszy generał inspektor»). Po uchwaleniu stutysięcznej armii M. 10 XI 1788 zadeklarował broń dla stu ludzi. W końcu 1790 r. wyjechał do Włoch. Tu w ciągu kilku miesięcy wygrał w faraona duże sumy. Na przełomie 1790/1 r. wywołał w Neapolu skandal uciekając z żoną bankiera Grozzi, która okradła męża, co spowodowało rozesłanie listów gończych za M-m i jego aresztowanie. W czasie drugiego pobytu w Italii zimą 1791/2 r., w gronie dobranych przyjaciół z eks-księciem Adamem Ponińskim, szkalował wszędzie Konstytucję 3 Maja i rozgłaszał po całych Włoszech, że wydarzenia w Polsce zmierzają do rewolucji na wzór francuskiej.
Dn. 10 VII 1792 zgłosił J. Bułhakowowi, już jako posłowi w Warszawie, chęć przystąpienia do konfederacji targowickiej i swój wyjazd do Szczęsnego Potockiego i Branickiego. Zaraz też (31 VII) został marszałkiem lubelskim. W pierwszym uniwersale, wydanym do ludności woj. lubelskiego, ubolewał nad upadkiem religii katolickiej spowodowanym Konstytucją 3 Maja. Te pobożne akcenty nie przeszkadzały mu w łupieniu dóbr przeciwników i obdzieraniu mieszczan i Żydów. Już wówczas ściągnął na siebie powszechną nienawiść i pogardę. M. dał się poznać jako jeden z aktywniejszych członków Targowicy, która otworzyła przed nim drogę do kariery. Dn. 5 XII został konsyliarzem generalnym, a następnie asesorem Juryzdykcji Marszałkowskiej w Warszawie, zwanej wówczas w kołach patriotycznych «inkwizycją hiszpańską». Głównym jego zadaniem było tam szpiegostwo, współpraca z wywiadem rosyjskim i cenzura prasy, książek i widowisk teatralnych. Na polecenie J. Sieversa M. aresztował w marcu 1793 Jana Aleksandra Bonneau, zastępcę posła francuskiego, podejrzanego o jakobińskie kontakty z Polakami. Wchodził też do deputacji wyłonionej przez Generalność do urządzenia Komisji Wojskowej. Krążyły wówczas pogłoski, że M. ma objąć komendę Warszawy po Piotrze Ożarowskim oraz podskarbiostwo po Tomaszu Ostrowskim. Był również poważnym kandydatem (w lipcu 1793) na marszałka generalnego konfederacji targowickiej, po ewentualnym ustąpieniu Antoniego Pułaskiego. Szczęsny Potocki sugerował mu (sierpień t. r.) starania o buławę polną. Na sejmiku przedsejmowym w Lublinie 27 V 1793 desygnował pod osłoną wojsk rosyjskich siebie i pozostałych posłów województwa na nadzwyczajny sejm grodzieński. Za sprawne przeprowadzenie wyborów otrzymał 72 000 zł. Już zresztą od pewnego czasu pobierał stałą pensję od Rosji (ok. 1500 dukatów, tj. 27 000 złp. miesięcznie), a później również i od Prus.
Na sejmie grodzieńskim był narzędziem i zaufanym powiernikiem Sieversa, który znaczną część swych dezyderatów przeprowadzał za pośrednictwem M-ego. M. był jednym z kandydatów do laski marszałkowskiej. Został wówczas członkiem wielu deputacji sejmowych: do konstytucji (24 VI), do traktowania z ambasadorem rosyjskim (9 VII), do ułożenia projektu formy rządu (9 IX), do przyjmowania zaskarżeń na sancita konfederacji targowickiej (15 IX), do sądu sejmowego (19 IX). Sievers nie potrafił jednak przeforsować M-ego do deputacji w sprawie ratyfikacji traktatu. M. odegrał na sejmie grodzieńskim znaczną rolę w robocie podziałowej. Kilkakrotnie przemawiał za wyznaczeniem delegacji do traktowania z ministrami państw zaborczych, domagał się (2 IX) zagajenia sesji, gdy Izbę obsadziły wojska rosyjskie, wielokrotnie (27 VIII – 23 IX) zabierał głos za projektem traktatu z Prusami. Pozostawał już wówczas na żołdzie L. Buchholtza i był przywódcą jego stronników. Dn. 15 IX wręczył królowi, uzgodniony uprzednio z Sieversem, akt rozwiązania konfederacji targowickiej. Dn. 2 XI, również z polecenia ambasadora, zgłosił projekt zawezwania przebywających w Polsce Francuzów do złożenia przysięgi, że są wierni Ludwikowi XVII i nie utrzymują stosunków z rewolucjonistami. Projekt ów został przyjęty po burzliwej dyskusji 5 XI. Od siebie M. wysunął życzenie, by Polska przystąpiła do koalicji antyfrancuskiej. Za swe usługi czynione zaborcom w konfederacji targowickiej i na sejmie grodzieńskim M. otrzymał w maju 1793 szefostwo 6. regimentu, które po kilku tygodniach odstąpił Stanisławowi Ożarowskiemu, by w lipcu dostać szefostwo 7. regimentu pieszego wojsk kor. Dzięki Sieversowi uzyskał w tym czasie godność pisarza polnego kor., a następnie na życzenie O. Igelströma stopień generała lejtnanta (potwierdzony przez króla 28 II 1794). Generalność uwolniła jego dobra od obowiązku płacenia ciążących na nich długów. Zabiegał o dwa wielkie klucze majątków Stanisława Małachowskiego, leżące na Wołyniu. Komisję Skarbową i Radę Nieustającą zarzucał podaniami o wypłacenie zaległych pensji. Starał się u Mikołaja Zubowa i innych przyjaciół politycznych o generalstwo artylerii, o starostwo urzędowskie czy pensję od Katarzyny. Dn. 23 XI 1793 został członkiem Komisji Wojskowej. W lutym 1794 pilnował M. sejmików deputackich: lubelskiego i chełmskiego, które wypadły zgodnie z życzeniem Igelströma, za co ambasador typował go na marszałka niedoszłego już Trybunału Kor.
W związku z projektowanym wcieleniem do armii rosyjskiej oddziałów polskich, które miały ulec redukcji, Sievers wymógł oddanie dowództwa nad dywizją wielkopolską (we wrześniu 1793), po zdymisjonowaniu A. Byszewskiego, M-emu (patent podpisał król dopiero 29 X po wielokrotnych naleganiach Sieversa). Pierwszą czynnością M-ego w tej mierze miało być przesłanie Sieversowi z Łęcznej, kwatery dowództwa dywizji, listy opornych zamierzeniom rosyjskim oficerów, których postanowiono natychmiast usunąć. Spotkał się wówczas ze strony wojska z oporem, a nawet pogróżkami. Węsząc wśród oficerów sprzysiężenie, powoływał komisje karne i sądy wojskowe przeciwko podejrzanym. Dn. 27 XI przesłuchiwał osobiście A. Madalińskiego. M., już po wystąpieniu Madalińskiego, przybył 16 III 1794 do Lublina, by przyspieszyć redukcję dywizji wielkopolskiej. Udało mu się to tylko częściowo odnośnie do piechoty, kawaleria natomiast całkowicie przeszła do powstania (pułk jego szefostwa, stojący w Łęcznej, uczynił to 3 IV). M. nie dotarł już na lustrację oddziałów stacjonujących na Wołyniu (w Lubomlu, Turzysku, Włodzimierzu) i w obawie o swoje życie schronił się do Galicji, najpierw (10 IV) do Sokala, a następnie (maj) do Lwowa. Informował stąd jeszcze Komisję Wojskową i Igelströma, a później władze rosyjskie o ruchach oddziałów polskich. W lipcu zatrzymany we Lwowie za długi, powoływał się na swoje zasługi w zwalczaniu ruchu patriotycznego i rewolucyjnego w Polsce w czasie Sejmu Czteroletniego i Targowicy. Powstańczy Sąd Najwyższy Kryminalny pozywał go zaocznie «za zdrady i wielorakie zbrodnie przeciw narodowi popełnione». Wyznaczona rozprawa na dzień 14 XI już się nie odbyła z powodu upadku powstania.
Po rozbiorach, w czasie swego pobytu w Petersburgu, M. otrzymał od Pawła 600 zł holenderskich pensji i stopień generała rosyjskiego. Został również marszałkiem szlachty pow. dubieńskiego. Dn. 18 I 1799 otrzymał Order Św. Anny I kl., a 20 I nominację na marszałka szlachty gub. wołyńskiej. Jeszcze za życia wierzyciele rozszarpali całą prawie fortunę, którą stracił na hulankach i grach w karty. Zmarł w swych dobrach wołyńskich 26 XI 1801. Pochowany został 28 XI na cmentarzu żytomierskim.
Ożeniony najpierw z Teresą Rafałowiczówną, a po rozwodzie z nią (w r. 1792), z Teklą Jabłonowską, starościanką korecką, pozostawił z pierwszej żony syna Stanisława (1780–1845), płka wojsk Ks. Warsz., adiutanta Józefa Poniatowskiego, oraz dwie córki: Konstancję (ur. 1782), 1. v. za Matuszewiczem, 2. v. za Stanisławem Witwińskim (Wieczwińskim), i Aleksandrę (1789–1820), niezamężną, a z drugiej: Dorotę i Honoratę, zmarłe w młodości, oraz Aleksandra (1798–1869), uczestnika powstania listopadowego.
Estreicher; Finkel, Bibliografia; Enc. Wojsk.; PSB, (Kurdwanowski Kajetan); Słownik Geogr., II 312, VI 497, IX 476; Uruski; Żychliński, I, XII 146, 148, 155, XIII, XIV; – Iłowajski D., Sejm grodzieński roku 1793, Tłum. M. Iwanowski, P. 1872 s. 93–6, 113–14, 123, 148, 215–18, 223, 226, 228–9, 234, 243, 252, 256, 324; Kaleta R., Oświeceni i sentymentalni, Wr.–W.–Kr.–Gd. 1971; Kermisz J., Lublin i Lubelskie w ostatnich latach Rzeczypospolitej (1788–1794), L. 1939; Konopczyński W., Kazimierz Pułaski, Kr. 1931; Korzon, Wewnętrzne dzieje; Kraszewski J. I., Polska w czasie trzech rozbiorów, 1772–1799, W. 1902–3 II 232, III 300, 310, 312, 322, 338–9, 348, 356–7; Łojek J., Dzieje pięknej Bitynki, W. 1970; Łoza S., Historia Orderu Orła Białego, W. 1922; Mann Z., Stanisław August na Sejmie Ostatnim, W. 1938; Mrozowska K., Szkoła Rycerska, Wr.–W.–Kr. 1961; [Rolle J.] Antoni J., Wybór pism, Kr. 1966; [Rzewuski H.], Teofrast polski, Pet. 1851 II 10–11, 18, 21–4; Skałkowski A., Jan Henryk Dąbrowski, Kr. 1904; Smoleński W., Konfederacja targowicka, Kr. 1903; Tokarz W., Rozprawy i szkice, W. 1959 I–II; tenże, Warszawa przed wybuchem powstania 17 kwietnia 1794 r., Kr. 1911; Wegner L., Sejm grodzieński ostatni, P. 1866 s. 101, 106–7, 115, 119–21, 125, 127–8, 130, 137, 155–6, 198, 206–8, 323–4, 331; Zahorski A., Centralne instytucje policyjne w Polsce w dobie rozbiorów, W. 1959; – Akty powstania Kościuszki; Diariusz sejmu … 1778 W. 1779 s. 5, 111; Diariusz sejmu … 1780, W. 1780 s. 39, 87 A, 114 B, 200; Diariusz sejmu … 1782, W. 1782 s. 226, 300, 394; Karpiński F., Pamiętniki, W. 1898 s. 141–1, 159; Korespondencja Ignacego Krasickiego, Wr. 1958; Koźmian K., Pamiętniki, Wr.–W.–Kr.–Gd. 1972; Michałowski B., Pamiętniki, W. 1857 s. 15–21; Niemcewicz J. U., Pamiętniki czasów moich, W. 1957; Sievers J., Drugi rozbiór Polski, W. 1906 II 12, 21, 52, 81, 130, III 13, 59, 109, 111; Tajna korespondencja z Warszawy 1792–1794 do Ignacego Potockiego, W. 1961; Trębicki A., Opisanie sejmu ekstraordynaryjnego podziałowego roku 1793 w Grodnie. O rewolucji roku 1794, W. 1967; Vol. leg., VIII 584, 586, IX 8, 10, 14, 51, X; – „Thornische Wöchentliche Nachrichten” 1770 s. 183, 1771 s. 274; – AGAD: Arch. Radziwiłłów V 9534, Arch. Sejmu Czteroletniego; B. Czart.: rkp. 694, 697, 927; B. Ossol.: rkp. 3035, 4185; B. PAN w Kr.: rkp. 2171 t. 7 (Teki Hajdeckiego); – Uzupełnienia J. A. Miączyńskiego oparte na zapisach grodzkich lubelskich ks. 180 fol. 127–9, ks. 435 fol. 88 oraz na materiałach rodzinnych.
Wacław Szczygielski